Minęły zaledwie trzy miesiące, a my znów jedziemy w okolice Zakopanego. Spontanicznie, tak jak poprzednim razem, choć w tym przypadku mieliśmy przynajmniej dobę na zaplanowanie wszystkiego i co najważniejsze wypisanie urlopu w pracy. Ponownie zatrzymaliśmy się w gminie Kościelisko, wybierając tym razem wieś Witów. Okazało się, że mają równie pyszne restauracje, jak na Krupówkach, więc zupełnie odpuściliśmy sobie wizyte w Zakopanem. Bo właściwie czego tam szukać? Wolimy spacer leśną ścieżką niż deptakiem, nie zależnie od tego, czy idziemy z psem, czy nie. Najważniejsza jest cisza i czas spędzony razem. Bacówki z serami mieliśmy pod nosem. Niestety owczy ser można dostać dopiero w kwietniu, ale skusiliśmy się na małe zakupy oscypków z mleka krowiego. W końcu liczy się też sposób wykonania, a nie tylko składnik.
Podczas kilkudniowego wypoczynku nawet na chwilę nie wyjeżdżaliśmy z tej malutkiej miejscowości. Odwiedziliśmy trzy restauracje i każdą możemy Wam polecić. Wszędzie dostaliśmy miskę z wodą. Byliśmy mile widziani z mokrym i brudnym psem. Bardzo nas to zaskoczyło. Zazwyczaj nie zabieramy Comy do restauracji. Jednak myśl o ciepłym posiłku lub gorącej czekoladzie po długiej zimowej wędrówce była silniejsza o nas. Wszystkie te miejsca znajdowały się same, przypadkiem, w drodze powrotnej do naszego pensjonatu.
nasze wskazówki
Odległość od Wrocławia
365 km
Witów
49.32082581923465, 19.826327583147677
Nocleg Pokoje gościnne „Jaroniec”
Witów 321A, 34-512 Witów
Restauracja Zajazd Józef
Witów 322, 34-512 Witów
Restauracja Ziębówka
Witów 304a, 34-512 Witów
Restauracja Leśniczówka u Zięby
Witów 306 Dolina Chochołowska, 34-512 Witów
Pokoje gościnne „Jaroniec”
Tym razem udało nam się znaleźć nocleg w pensjonacie „z góralską duszą” u Pani gaździny. Klimatyczny dom pięknie wykończony drewnem. Właścicielka serdeczna, życzliwa i pomocna. Duże, czyściutkie pokoje z malutką łazienką i pięknym widokiem na Giewont. Obiekt posiada wspaniałą kuchnię z jadalnią, w której możecie przyrządzić ciepły posiłek. Pensjonat położony jest tuż przy Polanie Biały Potok, 2 km od Siwej Polany. Wejście do Doliny Chochołowskiej było na tyle blisko, że szliśmy tam na piechotkę. Bardzo fajna lokalizacja dla ludzi ceniących sobie ciszę, spokój i bliskość szlaków. Świetne miejsce.
Raz jeszcze dziękujemy za poświęcony nam czas oraz gościnę. Na pewno wrócimy.
PS Dla fanów zjeżdżania na… sankach. Blisko domu jest górka, na której można przypomnieć sobie dzieciństwo.
Zajazd Józef
Właściciel bardzo serdeczny. Przywitał nas i znalazł trochę czasu, żeby z nami porozmawiać. Coma została wygłaskana i dostała wielką miskę wody. Duży wybór bardzo dobrego jedzenia.
Restauracja Ziębówka
Karta malutka, ale każdy powinien znaleźć jedno, może dwa dania dla siebie. Były wyśmienite, deser przepyszny. Wystrój bardzo przytulny.
Leśniczówka u Zięby
Jedzenie smaczne.
Podoba Ci się Nasza Strona? POMÓŻ nam się rozwijać.
Kliknij w filiżankę i postaw nam kawę lub smaczki dla Comy.
Dodaj komentarz