Uwielbiamy Kotlinę Kłodzką, tym razem wybrałyśmy się do Gniewoszowa w Górach Bystrzyckich. To był strzał w dziesiątkę. Zero ludzi, cisza spokój, ogromne tereny spacerowe, nawet udało nam się łanie spotkać w lesie. Jak to możliwe, że wcześniej nie znalazłam tego miejsca?

Brzmienie Ciszy w Gniewoszowie

Właścicielka bardzo miła. Drewniany domek z oknem na świat, na góry. Obłęd. Kominek, miejsce na ognisko. Czy można chcieć czegoś więcej? Domek oczywiście na wyłączność dla nas. Za domkiem kilometry lasów, pól i widoków. Przed przyjazdem kupiłyśmy po drodze swojskie jedzenie. Śniadanie przed domkiem z widokiem na góry, bezcenne chwile.
Teren nie jest ogrodzony, przychodzi pies sąsiadów i kot. Właściwie ten piesek to chodził za nami cały czas. Polecamy Wam nocleg z całego serca, ale właścicielka zgodzi się na psa tylko jak będzie wiedziała, że jesteście odpowiedzialni i Wasz piesek jest „ogarnięty”. Prośby dotyczące pobytu z psem np. pies nie może wchodzić na łóżko, są dla nas zupełnie oczywiste.

Podoba Ci się Nasza Strona? POMÓŻ nam się rozwijać.

Kliknij w filiżankę i postaw nam kawę lub smaczki dla Comy.