Lubieszewo to pierwsze miejsce, które ktoś wybrał za nas. Taka niespodzianka wyjazdowa. Piękna wioseczka położona w powiecie Drawskim. Ciche i cudowne miejsce. Lasy, jezioro i dużo, dużo przyrody. Pokochałyśmy z Comą to miejsce od pierwszego wejrzenia. Łowiłyśmy rybki i chodziłyśmy po lesie. Weekend to za mało … myślę, że 2 tygodnie byłoby idealnie.Nie sądziłam, że kiedyś jakieś miejsce nad jeziorem, aż tak bardzo mi się spodoba, żebym chciała zrezygnować z wakacji nad morzem.

Agroturystyka Przystań nad Zatoką

Bajeczne miejsce. Piękne, ładnie urządzone apartamenty, miła właścicielka. Ogromny teren zielony z własnym pomostem na jeziorze Lubie i plaża. Zostałam zaprowadzona za domek z zamkniętymi oczami. Otwieram, patrzę i oczom nie wierze. Dużo zwierzątek. Hodowla danieli, jestem w raju? Kto wie !? 🙂 Gdy minął pierwszy szok, zaśmiałam się i mówię „to ja tu zostaje”.
Coma jest mega grzecznym psiakiem, więc takim jak ona polecamy to miejsce. Możliwe, że widziała z bliska więcej zwierzątek dużych i małych niż nie jedno dziecko (z dzisiejszych czasów). Kura, krowa czy daniel … nie robią na niej wrażenia.
Od zachodu słońca z tęczą w tle aż do północy siedziałyśmy na pomoście. Nad nami milijon gwiazd. Wiatru szum i rechot żab. No i jeszcze łowiłam rybki „córeczka tatusia” ;). Rano budził nas zapach lasu i śpiew ptaszków. Koziołki szczekają za płotem.

Gospoda RybyLubie

Zostałyśmy zabrane na obiadek na rybkę tuż obok. Restauracja robi wrażenie. Mają swoje rybki. Duuuuużo rybek. Oczywiście jak idziemy na rybkę, a mają baraninę (swoją) wybór dla mnie był prosty. Bardzo pyszne jedzonko. Coma dostała wodę w miseczce.
Akurat podczas jedzenia pogoda zrobiła nam psikusa i mocno się rozpadało. Nie przeszkadzało mi to w obserwacji baranków i dzikich gęsi. Kocham takie swojskie klimaty.

Podoba Ci się Nasza Strona? POMÓŻ nam się rozwijać.

Kliknij w filiżankę i postaw nam kawę lub smaczki dla Comy.