Zamek Świny leży nieopodal Zamku w Bolkowie. Koniecznie musicie tu zajrzeć. Mi osobiście podobało się dużo bardziej niż w Bolkowie. Dużo zielonego terenu, zero turystów, bardzo duża swoboda i czar tego miejsca sprawiły, że często będziemy tu z Comą wracać. Możecie po uzgodnieniu z klucznikiem przyjechać tutaj na cały dzień na piknik. Z ciekawostek znajdziecie tutaj ponad 250-letni zachwycający bluszcz, aż chciałoby się z niego zrobić sadzonkę. Żeby wejść do środka najlepiej wcześniej zadzwonić do klucznika i spytać o dokładną datę lub godzinę tel. 601 429 666. Jeśli nie uda Wam się wejść do środka, warto udać się na spacer wokół murów zamku oraz na punkt widokowy. Opłata wynosi 5zł/os. Pan, który posiada kluczę do ruin ma wyjątkowe podejście do psów.
PS. Taka mała przestroga. Uważajcie na wystające spiczaste kamienie z murów. Podczas robienia zdjęć wbiłam sobie taki kamień w kolano i prawie zemdlałam z bólu. Moje 32 urodziny zapamiętam na długo ;).

Bajki, bajeczki i legendy to coś co wyjątkowo lubię. Legenda Zamku Świny:
„Zgodnie z legendą herbową nazwisko Świnka pochodzi od dzika, zwanego dawniej świnią. Jak mówi podanie, po raz pierwszy przyjął je niejaki Biwój, który w 721 roku podarował królowej Libuszy własnoręcznie upolowanego, według innej wersji złapanego żywcem odyńca, za co w nagrodę otrzymał herb z dzikiem, okoliczne ziemie i cnotę księżniczki Kazi.
Pełna historia Zamku i źródło legendy na zamkipolskie.com

Podoba Ci się Nasza Strona? POMÓŻ nam się rozwijać.

Kliknij w filiżankę i postaw nam kawę lub smaczki dla Comy.